
Metro – Pokój 32
Ktoś płacze
Ktoś krzyczy
Ktoś gra na skrzypcach
Wszyscy idą
Nikt się nie zatrzyma
Nad płaczącą dziewczyną
Przy kłócącej się parze
Nikt nie wrzuci monety skrzypkowi
Wszyscy pędzą
Byle przed siebie
Nie widzą, nie chcą
Idą
Zatrzymana w czasie
Widzę jak skrzypek zaprzestaje
Podchodzi do dziewczyny
Tak bardzo zapłakanej
Niesie mały kwiat
I jej podaje
Wrzask coraz głośniejszy
Nadzieja na zgodę maleje
Podchodzi dziewczynka
Tak głośno się śmieje
Przytula chłopaka
Bierze jego rękę
Podsuwa do lubej
I splata na zachętę
Patrzą sobie w oczy
Ta para kłócąca
Dziewczynka odchodzi
Wiedząc, że w tak ciemnym miejscu
Może liczyć na wschód słońca
Koala, Pokój 32